czwartek, 9 maja 2013

Kristi himmelfartsdag. Wniebowstąpienie.

Dziś wolny dzień w Norwegii. Wniebowstąpienie. Po tym jak Jezus zmartwychwstał pojawiał się to tu to tam, no i właśnie dziś kończy ziemską działalność idzie do nieba.
Co dziwne (dla mnie), w kraju protestanckim chodzenie do kościoła co niedzielę nie jest praktykowane  natomiast większość świąt kościelnych jest zaznaczonych w kalendarzu na czerwono i wolnych od pracy:)
Dzięki temu w maju nie ma jednego tygodnia, który w całości dałoby się przepracować. Ledwo się człowiek rozpędzi... a tu wolne. Bynajmniej nie rozpaczamy z tego powodu, w odróżnieniu od entuzjastów turystyki pieszej ale oni też jakby mniej oponują.
Dziś w planach druga z dróg produkcji naszego znajomego pana Einara (tego co mu doktor kazał dużo chodzić).
Wchodzimy na górę nad tunelem, który widzimy z okna.
Zaczynamy od lin. 




Norweska technologia budowy dróg i mostów.



No chodźcie, to już niedaleko...


Zdobywca szczytów.


Do domu!





Zmora każdej wycieczki - malkontenci Stachu - tata znowu znalazł coś do czytania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz