Znowu widzę wschód słońca, znowu udało się doczekać do końca...dyzuru.
Flashback z byłego wcielenia.
Dyżur w pogotowiu. Nocna wizyta. Powieki na zapałki...
Kierowca karety zagaja:
- pani doktor, a opowiadał mi kolega, że ostatnio jechał z jedną doktórką w nocy na wyjazd i jak wpadła do karetki bez makijażu to "jażem się wystraszył!".
-Jezu, pomyślałam sobie, mam nadzieję, że nie o mnie chodziło.
Dziś rano kątem oka (przecież mam kąt oka to widzę) zerknęłam do lustra, i... jażem się wystraszyła.
Buty na nogi i w las.
Pozdrawiamy cieplutko.
Arleta&Freye.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz