poniedziałek, 1 kwietnia 2013

... i po świętach.




Zbiorczy esemes: zapraszamy wszystkich Krewnych i Znajomych Królika na niezobowiązujące soiree.
Strój dowolny, można wziąć ze sobą to czego nie daliście rady zjeść.
Czytaj: nie spodziewajcie się Wersalu tym razem (mam alibi i nie zawaham się go użyć:).
Jak zwykle najważniejsze jest dobre towarzystwo!
Zjawiają się wszyscy, a nawet więcej... goście gości.
Może Wersalu nie ma, bo nie chciało mi się pucować zastawy ale na stole złoty okres bizantyjski, ledwo jest w stanie udźwignąć to co zostało przyniesione w darach.
Impreza trwa ponad 6 godzin:)



... i po Świętach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz