wtorek, 30 kwietnia 2013
poniedziałek, 29 kwietnia 2013
niedziela, 28 kwietnia 2013
sobota, 27 kwietnia 2013
Projekt: Weranda.
Tu w Norwegii liczą się projekty.
Nie to, że umawiamy się na ryby. Ot tak, po prostu.
Mam projekt, pójdziemy na ryby.
Ooooooo, to zmienia postać rzeczy. Brzmi poważnie:)
Projekt od pomysłu różni się tym, że jest cały plan, który na koniec trzeba podsumować, wyciągnąć wnioski i postawić kropkę nad "i".
Właśnie postawiłam kropkę nad projektem "Weranda".
Parująca sencha z kubka, Sigur Ros z kompa, szydełko w łapach...
To co tygrysy lubią najbardziej.
Ładne kwiatki.
Nie to, że umawiamy się na ryby. Ot tak, po prostu.
Mam projekt, pójdziemy na ryby.
Ooooooo, to zmienia postać rzeczy. Brzmi poważnie:)
Projekt od pomysłu różni się tym, że jest cały plan, który na koniec trzeba podsumować, wyciągnąć wnioski i postawić kropkę nad "i".
Właśnie postawiłam kropkę nad projektem "Weranda".
Parująca sencha z kubka, Sigur Ros z kompa, szydełko w łapach...
To co tygrysy lubią najbardziej.
Ładne kwiatki.
piątek, 26 kwietnia 2013
Pechowy piątek.
Kończymy pracę w piątek, przed nami weekend.
Chłopaki przeglądają lokalne wiadomości w internecie.
- O kurczę, ale kamień się urwał z góry i spadł na samochód, zaraz przy wyjeździe z tunelu.
- Faktycznie, nieźle zmiażdżył to auto.
- Zginął ktoś?
- Chyba nie, piszą, że jedna osoba poważnie ranna.
- Miłego weekendu chłopaki.
- Wzajemnie, pa.
Wieczorem przeglądam norweskie wiadomości.
- Zobacz Kuba, ale to ten wypadek, o którym gadaliśmy w pracy.
- Zginął ktoś?
- Piszą, że pasażerka 15 latka. Dominika Aleksandra ...ska to pewnie Polka!
- O, kurcze...
2 tygodnie temu kazanie biskupa podczas bierzmowania.
- Czy wiecie czego chce od Was Bóg? ...
W czasach kiedy ja przystępowałem do bierzmowania w dobrym zwyczaju było obdarowywanie konfirmantów zbiorem dzieł Henryka Ibsena. Wtedy wydawało mi się to chybionym prezentem. Co niby miałby mnie obchodzić dzieje Pera Gynta, czy Nory spisane przed 100 laty bez związku z życiem współczesnym.
Dopiero po wielu latach dotarło do mnie uniwersalne przesłanie.
Myślę, że to czego oczekuje od Was Bóg doświadczycie z latami, które przyjdą.
On wierzy w Was, nie zawiedźcie Go.
- No hei, dzwonię bo Tosia miała ochotę spotkać...
- Słyszałaś o tym wypadku? Zginęła Dominika, ta która była właśnie u nas do bierzmowania...
Hmmmmm, czego chce od nas Bóg?
Chłopaki przeglądają lokalne wiadomości w internecie.
- O kurczę, ale kamień się urwał z góry i spadł na samochód, zaraz przy wyjeździe z tunelu.
- Faktycznie, nieźle zmiażdżył to auto.
- Zginął ktoś?
- Chyba nie, piszą, że jedna osoba poważnie ranna.
- Wzajemnie, pa.
Wieczorem przeglądam norweskie wiadomości.
- Zobacz Kuba, ale to ten wypadek, o którym gadaliśmy w pracy.
- Zginął ktoś?
- Piszą, że pasażerka 15 latka. Dominika Aleksandra ...ska to pewnie Polka!
- O, kurcze...
2 tygodnie temu kazanie biskupa podczas bierzmowania.
- Czy wiecie czego chce od Was Bóg? ...
W czasach kiedy ja przystępowałem do bierzmowania w dobrym zwyczaju było obdarowywanie konfirmantów zbiorem dzieł Henryka Ibsena. Wtedy wydawało mi się to chybionym prezentem. Co niby miałby mnie obchodzić dzieje Pera Gynta, czy Nory spisane przed 100 laty bez związku z życiem współczesnym.
Dopiero po wielu latach dotarło do mnie uniwersalne przesłanie.
Myślę, że to czego oczekuje od Was Bóg doświadczycie z latami, które przyjdą.
On wierzy w Was, nie zawiedźcie Go.
- No hei, dzwonię bo Tosia miała ochotę spotkać...
- Słyszałaś o tym wypadku? Zginęła Dominika, ta która była właśnie u nas do bierzmowania...
Hmmmmm, czego chce od nas Bóg?
wtorek, 23 kwietnia 2013
niedziela, 21 kwietnia 2013
środa, 17 kwietnia 2013
Co kogo śmieszy.
- Śmieszne, powiedział Hans Kristian czytając skierowanie na rentgena.
- Co jest śmieszne? zapytałam.
- Lekarz kierujący pisze, że pacjent miał uraz 31.04.2013. A przecież kwiecień ma 30 dni.
- Mnie bardziej bawi, że Ty wiesz, które miesiące mają 30 albo 31 dni.
- To przecież proste, znasz regułę?
- Znam, potrafię policzyć na kostkach ale nie praktykuję:)
- A dla mnie śmieszne jest to, że dzisiaj jest 17 kwietnia i do urazu chłop ma jeszcze koło 2 tygodni - dorzuciła Sara.
- Co jest śmieszne? zapytałam.
- Lekarz kierujący pisze, że pacjent miał uraz 31.04.2013. A przecież kwiecień ma 30 dni.
- Mnie bardziej bawi, że Ty wiesz, które miesiące mają 30 albo 31 dni.
- To przecież proste, znasz regułę?
- Znam, potrafię policzyć na kostkach ale nie praktykuję:)
- A dla mnie śmieszne jest to, że dzisiaj jest 17 kwietnia i do urazu chłop ma jeszcze koło 2 tygodni - dorzuciła Sara.
poniedziałek, 15 kwietnia 2013
Wyjście robotników z fabryki.
Jak kto się dobrze przypatrzy to może mnie w tłumie znajdzie.
Wróciłam do fabryki. Pierwsze wyjście dzisiaj.
poniedziałek, 8 kwietnia 2013
Pokochaj Fotografię.
Czym można się zajmować w wolnym czasie?
Ano różnymi interesującymi rzeczami:
- dopracować idealnie upieczony chleb
- pracować nad własnym charakterem
- biegać
- czytać głośno, co w ręce popadnie po norwesku
- poznawać ciekawych ludzi, czerpać od nich inspiracje i jeszcze pisać o tym do magazynu.
Ano różnymi interesującymi rzeczami:
- dopracować idealnie upieczony chleb
- pracować nad własnym charakterem
- biegać
- czytać głośno, co w ręce popadnie po norwesku
- poznawać ciekawych ludzi, czerpać od nich inspiracje i jeszcze pisać o tym do magazynu.
sobota, 6 kwietnia 2013
Ostatnie nartki w tym sezonie.
Egzamin na dziennikarstwie. Uzupełnij brakujące wyrazy:
Zima-
- znowu zaskoczyła...(kogo?)
- ucieszyła... (kogo?).
Tym razem bingo!
Zima ucieszyła amatorów białego szaleństwa.
Zdarliśmy ją do imentu. Zajeździliśmy zamarznięte jeziora na łyżwach, wytarliśmy ślady biegówkami no i przede wszystkim slalom.
Ostatni w tym roku.
poniedziałek, 1 kwietnia 2013
... i po świętach.
Zbiorczy esemes: zapraszamy wszystkich Krewnych i Znajomych Królika na niezobowiązujące soiree.
Strój dowolny, można wziąć ze sobą to czego nie daliście rady zjeść.
Czytaj: nie spodziewajcie się Wersalu tym razem (mam alibi i nie zawaham się go użyć:).
Jak zwykle najważniejsze jest dobre towarzystwo!
Zjawiają się wszyscy, a nawet więcej... goście gości.
Może Wersalu nie ma, bo nie chciało mi się pucować zastawy ale na stole złoty okres bizantyjski, ledwo jest w stanie udźwignąć to co zostało przyniesione w darach.
Impreza trwa ponad 6 godzin:)
... i po Świętach.
Subskrybuj:
Posty (Atom)